Robert Pattinson skłonił Kristen
Stewart do tego, by wyprowadziła się z ich wspólnego gniazdka. Sam
jednak wcale nie zamierza się tam wprowadzać! Czyżby bał się, że może
się tam natknąć na Kristen? A może zdaje sobie sprawę, że pod budynkiem
koczują paparazzi? Media donoszą, że nie rusza się z domu Reese
Witherspoon.
Sytuacja
przedstawia się dziwnie, wziąwszy pod uwagę, że Rob wyprowadził się z
domu po zdradzie, jakiej Kristen dopuściła się z kimś, z kim pracowała
na planie filmowym. Rob grał przecież z Reese w "Wodzie dla słoni" - i
grał tam jej kochanka, który odbił ją jej mężczyźnie! Nic dziwnego, że -
choć Robert i Reese Witherspoon są tylko przyjaciółmi - pojawiają się
podejrzenia o romans.![](http://bi.gazeta.pl/im/7/9495/z9495237X,Woda-dla-sloni.jpg)
![Premiere Water For Elephants NY Actors Robert Pattinson and Reese Witherspoon attend the premiere of](http://bi.gazeta.pl/im/8/9454/z9454178X.jpg)
Nic nie zapowiada tego, aby Pattinson zamierzał opuścić posiadłość Reese w Kalifornii. Wygląda na to, że znalazł u niej pocieszenie i czuje się tam dobrze. O ile, oczywiście, można czuć się dobrze, będąc zdradzonym przez ukochaną osobę....
A jaki jest jego stosunek do Kristen? Nienajlepszy... Chyba się nie pogodzą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz